Mikołaj Wrona

Numer podopiecznego: 117
50% Donated
Goal : 10.00 zł
0
Donors
5.00 zł
Donated
Wesprzyj

Login

Follow
Ma Pan białaczkę – to słowa, które usłyszałem od lekarza w listopadzie 2022 roku. Pierwsza myśl? Zacząłem się zastanawiać, czy moje dzieci sobie beze mnie poradzą? Do niedawna byłem zdrowym człowiekiem, nie miałem przewlekłych chorób. 
 
Od momentu usłyszenia diagnozy ogrom informacji był przytłaczający, uczucie lęku, strachu i jednocześnie bardzo złe samopoczucie. To były bardzo trudne chwile, które udało mi się przetrwać dzięki rodzinie i moim przyjaciołom. W kwietniu 2023 roku po paru miesiącach hospitalizacji i rozłąki z rodziną, przeszedłem przeszczep szpiku, dzięki któremu przez ostatnie 10 miesięcy mogłem być w domu ze swoją rodziną i cieszyć się życiem.

"Wiem, że muszę myśleć pozytywnie! Mam nadzieję, że niedługo będę mógł wrócić do mojej żony Magdy, synka Zygmunta i córki Adelki. Bardzo za nimi tęsknię i za czasem spędzonym z nimi."

Niestety choroba nieoczekiwanie wróciła. Znowu musiałem wrócić do szpitala. Diagnoza – wznowa ostrej białaczki szpikowej. Po raz drugi szukam dawcy szpiku, bo konieczne jest przeszczepienie komórek macierzystych. 
 
Tym razem nie wszystkie procedury leczenia są refundowane, leczenie będzie wymagające i kosztowne. Wiem, że tym razem trzeba wykorzystać wszystkie możliwe szanse aby sprawić by choroba nigdy więcej nie wróciła, korzystając z badań klinicznych prowadzonych w wielu miejscach na świecie. 
 
~ Mikołaj Wrona