Julia Supińska

Numer podopiecznej: 069
50% Donated
Goal : 10.00 zł
0
Donors
5.00 zł
Donated
Wesprzyj

Login

Follow
Kochani darczyńcy,
 
Jak wiecie Julka to dzielna wojowniczka, która w swoim krótkim życiu już wiele przeszła. Zbiórka została utworzona w celu uzbierania funduszy na zabieg rekonstrukcji rąk. Obie rączki Julii zostały zoperowane, co znacznie ułatwia funkcjonowanie naszej małej księżniczki, jednak cały czas pozostaje ona pod opieką ortopedyczną i rehabilitacyjną specjalistów z Bydgoszczy.
 
Gdy już myśleliśmy, że wszystko idzie w dobrym kierunku, pojawiły się kolejne komplikacje.

Julia cierpi na całkowity brak odporności, dlatego od września 2022 roku jeździmy co 4 tygodnie do Szpitala Uniwersyteckiego w Bydgoszczy  w celu podania Juleczce ludzkich immunoglobulin. Oprócz tego co 3 miesiące wykonywane jest kontrolne badanie USG.
 
I tutaj właśnie pojawiły się wspomniane komplikacje.

Podczas jednego z takich badań kontrolnych, w grudniu 2023 roku, u Julii wykryto nieznane guzy w płucach – nie wiadomo było czy to guzy zapalne czy nowotworowe, jednak stwierdzono duże prawdopodobieństwo, że jest to nowotwór.

Pilnie skierowano więc Julkę na zabieg wycięcia tego, co znajdowało się w płucach. 27 grudnia 2023 roku wycięto kawałek guza, w celu zbadania i postawienia diagnozy. Początkowa diagnoza zakładała, że nie jest to nowotwór. Podczas zabiegu doszło do poważnych powikłań, czyli krwawienia wewnętrznego. Niezbędne było założenie drena w celu odprowadzenia krwawienia na zewnątrz. Operacja ta również pozwoliła stwierdzić, że płuca Juleczki są w bardzo złym stanie, znajdują się w nich liczne stany zapalne, które pojawiły się po przebytych chorobach. 
Stan płuc Julki jest krytyczny, dlatego potrzebne jest wdrożenie leczenie. Znaleźliśmy odpowiednich specjalistów w Warszawie, którzy zajmą się naszą wojowniczką.
 
Julia miała rozpocząć leczenie w klinice jeszcze w lutym, jednak pojawiła się na jej drodze kolejna przeszkoda – Julcia tak bardzo się dusiła, nie mogła złapać samodzielnie oddechu, że kolejny raz trafiła do szpitala, gdzie musiała zostać wprowadzona w śpiączkę i podłączona do respiratora. W organizmie Julki nadal gości nieproszony gość, cały czas wykonywane są niezbędne badania, aby stwierdzić z jakim rywalem mierzy się Julka i aby wdrożyć odpowiednie leczenie. W ostatnim czasie badania potwierdziły to, czego się obawialiśmy – jest to nowotwór. Wierzymy, że i z tym przeciwnikiem Julcia sobie poradzi, bo jest bardzo dzielna i woli walki jej nie brakuje.
 
Czekają Julcię trudne, dni, tygodnie i miesiące. Nowotwór to nieobliczalny przeciwnik. Zrobimy jednak wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc naszej wojowniczce w pokonaniu oponenta. Chcemy Was jednak prosić o pomoc, ponieważ sami nie jesteśmy w stanie pokryć kosztów leczenia.
 
Kolejny raz prosimy Was o wsparcie finansowe dla Julci i wierzymy, że tak jak w przypadku operacji rączek Julii, tak i teraz, pomożecie nam sprawić, żeby Julia chociaż na chwilę zapomniała co to ból i cierpienie. Jedyną szansą dla naszej córeczki jest odpowiednie leczenie i zabiegi, które pomogą wyeliminować z jej organizmu nowotwór. 
Wierzymy w Was drodzy darczyńcy i Wasze serca. Ufamy, że po raz kolejny zjednoczymy się wszyscy, żeby zapewnić Julce chwilowe ukojenie i pokazać jak wygląda beztroskie dzieciństwo bez bólu. Wspólnie uratowaliśmy już rączki Juleczki, uratujmy i płuca, sprawmy, aby nowotwór odszedł w zapomnienie. Niech i tym razem walka z chorobą zakończy się zwycięstwem Julii.
 
Za każdą wpłatę ogromnie dziękujemy w swoim i przede wszystkim, Julii imieniu. Dobro wraca!
 
Rodzice Julii